Karmienie piersią może się wydawać naturalnym odruchem i intuicyjną czynnością, ale najczęściej myślą tak osoby, które nigdy nie karmiły. Pierwsza próba podania dziecku piersi nie musi być wcale prosta i przyjemna, dlatego warto się wcześniej do tego przygotować. Pomocne będą wszelkie poradniki dotyczące karmienia, a także zajęcia w szkole rodzenia, gdzie położna pokaże i przećwiczy z wami na lalkach wszelkie pozycje ułatwiające karmienie. Ważne jest, aby już na początku waszej drogi mlecznej znać zasady prawidłowego postępowania i trzymać się ich, aby uniknąć możliwych problemów.
Kluczowym aspektem jest prawidłowa pozycja do karmienia piersią. Jednocześnie: na początku to wcale nie jest prosta sprawa. Czasem ułożenie się w wygodnej, prawidłowej pozycji w pierwszych dniach okazuje się nie lada wyzwaniem. To, jaką mama jest w stanie przyjąć pozycję zaraz po porodzie, zależy od jej możliwości fizycznych. Ból związany z ranami krocza lub po cięciu cesarskim może uniemożliwić karmienie na siedząco. W takiej sytuacji trzeba szukać najwygodniejszej dostępnej pozycji – potem będzie łatwiej!
W czasie karmienia piersią bardzo ważne jest, abyś miała komfortowe warunki. Stres, pośpiech, skrępowanie (gdy nie komfortowo czujesz się karmiąc przy innych, obcych osobach), a także ból mogą negatywnie wpływać na karmienie, na uruchomienie wypływu pokarmu. Pamiętaj, że twój maluch czuje twoje emocje - gdy jesteś zestresowana, on także może być rozdrażniony i przez to przebieg karmienia może być utrudniony. Kluczem do sukcesu w karmieniu jest pozytywne nastawienie i wiara we własne możliwości. W domu wybierz sobie najlepsze możliwe miejsce do karmienia i przygotuj je tak, aby zawsze pod ręką była poduszka do karmienia, woda, książka i inne niezbędne rzeczy, które mogą przydać ci się przy dłuższym spędzaniu tam czasu.
Następną przyczyną bólu związanego z karmieniem piersią może być nieprawidłowy mechanizm ssania dziecka. Gdy dziecko jest nieprawidłowo przystawione do piersi i/lub nieprawidłowo ją ssie, nieskutecznie, a więc niewystarczająco pobiera pokarm z piersi i rani brodawki. Gdy odczuwasz dyskomfort, ból podczas karmienia i/lub masz poranione brodawki sutkowe, warto skonsultować się z położną lub doradczynią laktacyjną, która obejrzy przebieg karmienia, zidentyfikuje przyczynę występowania dolegliwości i wyjaśni, co powinnaś zrobić, aby je zminimalizować.
Pierwsze kilka dni z dzieckiem to czas nabierania wprawy w przystawianiu malucha do piersi. Ważny tutaj będzie spokój i duża cierpliwość. Prawidłowa pozycja i sprawne przystawienie do piersi będzie minimalizowało ból, który może występować na początku karmienia. Niestety, na początku karmienie piersią dla niektórych mam wiąże się z dolegliwościami bólowymi. Przyczyn może być kilka. Najczęściej ból wiąże się z nieprawidłowym przystawieniem dziecka do piersi, np. gdy maluch za płytko chwyta brodawkę. Może pomóc korekta, poprawa pozycji i ponowne przystawienie. Niektóre mamy odczuwają tzw. ból fizjologiczny brodawek. Jest to ból na początku karmienia, który zmniejsza się po uzyskaniu wypływu pokarmu i ustępuje wraz z końcem karmienia. Najczęściej pojawia się przy pierwszym dziecku. Jest typowy dla pierwszych tygodni karmienia, do momentu „zahartowania” brodawek.
Młode mamy nie powinny się dziwić, jeśli zaraz po porodzie nie mają dużej ilości pokarmu. Zapotrzebowanie noworodka w pierwszym dniu to raptem kilka mililitrów, ale systematycznym przystawianiem go do piersi sprawisz, że wyssie tyle, ile będzie potrzebował i wystymuluje laktację na następne dni. Od 2 dni do tygodnia po porodzie pojawia się zwykle nawał. W tym czasie piersi stają się cięższe, cieplejsze i mocno wypełnione pokarmem. Jest to stan fizjologiczny i świadczy o prawidłowym przebiegu laktacji. Przy odpowiednim postępowaniu mija zazwyczaj po kilku dniach. W tym czasie ważne jest częste przystawianie noworodka do piersi oraz przykładanie przez ok. 20 minut zimnych okładów na piersi po karmieniach i ewentualnie picie naparu z szałwii przez dwa dni.
Pamiętaj: żeby nie zaburzać prawidłowego procesu laktacji, przystawiaj malucha do piersi na żądanie, czyli gdy wykazuje objawy głodu lub gdy masz pełne piersi. Od drugiego dnia po porodzie w ciągu doby powinno być 8 - 12 karmień. Nie wprowadzaj bez wskazań medycznych mleka modyfikowanego i smoczków, zwłaszcza w okresie stabilizacji laktacji. Pamiętaj, że noworodek oprócz potrzeby jedzenia ma także dużą potrzebę bliskości, co zapewne pokaże ci już w drugim dniu życia. Przecież przez 9 miesięcy był nieodłączną częścią ciebie, a teraz musi się zaadaptować do nowych warunków życia. Maluszkowi też nie jest łatwo na początku, ale na pewno dacie sobie radę!
Piśmiennictwo: 1. Nehring-Gugulska M., Żukowska-Rubik M., Pietkiewicz A., Karmienie piersią w teorii i praktyce, wyd. Medycyna Praktyczna, Kraków 2017.
Pojedynczy laktator elektryczny — zestaw
SCD395/21
Zobacz inne eksperckie artykuły: