Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki - nie wyobrażam sobie lepszego momentu na refleksję nad kluczową rolą, jaką te niesamowite osoby odgrywają w walce z pandemią, która dotknęła nas wszystkich. Pielęgniarki i pielęgniarze stanowią największą grupępracowników służby zdrowia na świecie; często są pierwszymi osobami, które spotykamy po przybyciu do szpitala, i tymi, które troszczą się o nasz stan zdrowia, jeśli chorzy pozostajemy w domu. Zapewniając pacjentom wsparcie zarówno kliniczne, jak i emocjonalne są bijącym sercem służby zdrowia. Dziś potrzebują naszego wsparcia bardziej niż kiedykolwiek. Jak możemy im pomóc? Oto kilka sposobów.
Liczba zakażeń COVID-19 na świecie przekroczyła już 4,1 miliona a gwałtowny wzrost zapotrzebowania na opiekę szpitalną uwypuklił krytyczny w skali całego świata problem: pielęgniarek i pielęgniarzy jest za mało. Izby przyjęć są coraz bardziej przepełnione, a cały system zaczyna się uginać pod naporem pandemii. Zarządcy szpitali muszą więc szukać kreatywnych sposobów pozyskania niezbędnego personelu. Niektóre szpitale sięgają po pracowników służby zdrowia, którzy przeszli już na emeryturę. Nie zajmują się oni wprawdzie pacjentami z COVID-19, ale wykonując swoje obowiązki, w znacznym stopniu odciążają personel. Inne placówki korzystają z pomocy pielęgniarek zatrudnionych w rolach nieklinicznych, na przykład w Dziale Jakości. W Wielkiej Brytanii przyjęto nawet nadzwyczajną ustawę dotyczącą tymczasowej rejestracji COVID-19, na mocy której możliwe jest tymczasowe zatrudnienie odpowiednich, doświadczonych osób, które realizują niektóre obowiązki personelu pielęgniarskiego. W związku z potrzebą większej liczby pracowników niedobór środków ochrony osobistej staje się jeszcze bardziej palącym problemem. W normalnych warunkach dostęp do tych środków byłyby oczywistością. Obecnie pielęgniarki zmuszone są do przemyślanego dysponowania nimi, a w niektórych przypadkach nawet do wielokrotnego wykorzystywania zasobów tzw. PPE.
Co więc możemy zrobić? Niezwykle ważne jest wyposażenie systemu w narzędzia zapewniające stałą możliwość monitorowania pacjentów, niezależnie od tego, czy przebywają oni w domu, czy w szpitalu. Regularny nadzór nad pacjentami za pośrednictwem urządzeń umożliwiających monitorowanie paramentów pacjenta w domu pozwala na zapewnienie zdalnej opieki nad tymi pacjentami, których stan nie wymaga hospitalizacji i stanowi znaczące ułatwienie w pracy personelu medycznego. Ponadto, także w szpitalu, istnieją sposoby wsparcia pielęgniarek i pielęgniarzy.Ponieważ od wielu z nich oczekuje się przejęcia obowiązków specjalistycznych, konieczne jest zapewnienie odpowiednich materiałów szkoleniowych. Filmy instruktażowe mogą być bardzo pomocne w szybkim przyswojeniu nowych umiejętności: od wentylacji inwazyjnej po podstawowe monitorowanie parametrów pacjenta. Po drugie, ze względu na większą niż zazwyczaj ilość pacjentów na oddziałach intensywnej terapii, wzrasta także liczba tzw. alertów, tj. wezwań pielęgniarek do chorego. To z kolei może prowadzić do zmęczenia ich ilością. Rozwiązania do monitorowania pacjentów które dokonują predykcji jego stanu i w sposób inteligentny sygnalizują pogorszenie stanu zdrowia, ułatwiają zarządzanie alertami, pomagając pielęgniarkom zaplanować pracę zgodnie z monitorowanym ryzykiem. Wreszcie, ponieważ bezpieczeństwo pielęgniarek jest sprawą ogromnej wagi, niezbędne jest maksymalne ograniczenie ich kontaktu z zarażonymi pacjentami poprzez wykorzystanie urządzeń do monitorowania i zdalnej opieki nad nimi. Obserwujemy jak placówki medyczne wdrażają i dostosowują rozmaite rozwiązania w celu zmniejszenia ekspozycji personelu medycznego na zarażenie wirusem, przykładem może być zdalne sterowanie urządzeniami medycznymi. W czasie obecnego kryzysu również rozwiązania niemedyczne, jak na przykład dziecięce nianie elektroniczne, również mogą wspierać personel medyczny w zdalnym monitorowaniu pacjentów. Na prośbę jednej z warszawskich placówek medycznych wyposażyliśmy personel właśnie w elektroniczne nianie Philips Avent, by wesprzeć opiekę nad pacjentami z COVID-19. Nawet gdy zagrożenie epidemiczne już minie, możemy spodziewać się, że bezdotykowe rozwiązania monitorujące - takie jak biosensory do noszenia lub przyklejania na skórę, czy systemy oparte na kamerach do mierzenia parametrów życiowych - będą coraz szerzej wykorzystywane. Ciężko sobie wyobrazić jak trudny musi być kontakt z hospitalizowaną, bliską nam osobą jedynie poprzez telefon lub za pośrednictwem pielęgniarki, co ma miejsce w przypadku rodzin pacjentów z COVID-19. Dlatego im bardziej możemy wspierać domową opiekę nad chorym we wczesnych stadiach choroby, tym lepiej. A kiedy pacjent zostaje przewieziony do szpitala, już choćby zdalny kontakt z najbliższymi, stanowi ważne wsparcie w procesie leczenia.
Przesunięcie w kierunku opieki domowej jest kluczowe. Pandemia koronawirusa wybuchła w momencie, gdy systemy opieki zdrowia coraz bardziej zaczynały dostrzegać pozytywną rolę opieki opartej na wartościach (Value Based Healthcare). Szpitale korzystające z platform do zarządzania zdrowiem populacyjnym są w stanie lepiej śledzić przebieg procesu leczenia każdego pacjenta, eliminować braki i wcześniej interweniować w przypadku pacjentów o podwyższonym ryzyku. Platformy te pomagają placówkom opieki zdrowotnej identyfikować i wyselekcjonować pacjentów wysokiego ryzyka na podstawie określonych zestawów informacji, związanych z COVID-19. Wstępne dane z systemu mogą pozwolić pielęgniarkom na wsparcie zarządzaniea ścieżką pacjentów, u których zdiagnozowano wirusa lub tymi, którzy zostali poddani badaniom przesiewowym. Na przykład szpital Groene Hart w Holandii stosuje rozwiązanie monitorujące COVID-19 Philips VitalHealth do zarządzania rosnącą liczbą pacjentów, co ułatwia zdalne przeprowadzenie badań przesiewowych, kwestionariuszy kontrolnych oraz zdalne monitorowanie pacjenta, przebywającego w domu, zapobiegając tym samym zbędnym wizytom w szpitalu. Tego typu wsparcie, przyczyni się również do zmniejszenia zjawiska wypalenia zawodowego wśród pielęgniarek. Już przed pandemią koronawirusa obserwowaliśmy znaczne przeciążenie wśród przedstawicieli tej grupy zawodowej. Teraz jeszcze ważniejsze jest wsparcie pielęgniarek, walczących z COVID-19, ale także wdrożenie rozwiązań, mających na celu zapewnienie im równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym w przyszłości. Dzięki pandemii będziemy mogli wyciągnąć bardzo cenną lekcję i lepiej przygotować się na kolejny kryzys. Zbyt często myślimy o opiece zdrowotnej, jak o instytucji. A przecież bohaterami na pierwszej linii frontu walki są matki i ojcowie, synowie i córki, siostry, bracia, przyjaciele i sąsiedzi. Poświęcają swoje zdrowie i możliwość przebywania w domu z najbliższymi, aby zrobić wszystko, co możliwe dla dobra swoich pacjentów. Kluczowe znaczenie ma wyposażenie ich w narzędzia i środki potrzebne do wykonywania obowiązków, zapewniając jednocześnie bezpieczną i skuteczną opiekę nad pacjentami. Dziś każdy z nas jeszcze bardziej dostrzega, jakimi bohaterami są pracownicy służby zdrowia oraz ich bezinteresowną, heroiczną pracę w szpitalach na całym świecie, która wcześniej bardzo często pozostawała niezauważana i niedoceniana. Życzliwość i wyrozumiałość wobec pielęgniarek i lekarzy pomoże przetrwać im te trudne czasy, a nam czerpać inspirację z ich codziennej walki. Chciałbym skorzystać z tej okazji i w imieniu swoim oraz całego Zespołu Philips, wyrazić naszą głęboką wdzięczność dla wszystkich pracowników zdrowia za ich olbrzymi wysiłek, poświęcenie i niesamowitą odwagę.
Reinier Schlatmann
Prezes Philips w krajach Europy Środkowo-Wschodniej
Kamila Koźbiał Communications Manager - obszar komunikacji korporacyjnej oraz systemów ochrony zdrowia Tel: +48 665 553 569