0

Koszyk

W Twoim koszyku nie ma obecnie żadnych produktów.

    Problemy przy karmieniu piersią

    Dowiedz się, jak sobie z nimi poradzić!

    Karmienie piersią, chociaż naturalne i instynktowne, wcale nie jest takie proste. Rzadko się zdarza, bo wyglądało jak w filmach. Dzieci wcale nie ssą przez 20 minut, by iść spać na 3 godziny, a potem obudzić na kolejny posiłek. Maluchy chcą być często przy piersi, o czym nie zawsze wiedzą młodzi rodzice. To niezrozumienie oczekiwań to tylko jedna z trudności, która może się zdarzyć na mlecznej drodze młodej mamy. Na szczęście większość problemów można w dość łatwy sposób rozwiązać, bez konieczności kończenia karmienia piersią czy rezygnowania z tej metody.

    Problemy przy karmieniu piersią

    Początku karmienia piersią

     

    Zaczynając karmienie piersią warto pamiętać, że dziecko w pierwszych dobach po porodzie ma jeszcze malutki żołądek. Nie należy oczekiwać, że będzie jeść porcje po 100 czy 200ml. W pierwszej dobie na jedno karmienie wystarczy 5-10ml. Tak mała ilość siary, bo tak nazywa się to pierwsze mleko, w zupełności zaspakaja potrzeby malucha. To, że dziecko chce być często przy piersi, świadczy o tym, że swoim zachowaniem maluch pracuje na to, by w kolejnych dobach mieć więcej pokarmu. Ssanie i pobudzanie piersi stymuluje bowiem laktację. Jeśli z jakiegoś powodu dziecko nie jest w stanie samodzielnie pobudzić laktacji i pokarmu w kolejnych dobach faktycznie jest za mało, z pomocą może przyjść laktator. Aby stymulacja laktacji przy użyciu laktatora przyniosła efekty, należy naprzemiennie używać laktatora odpowiednio po 7, 5 i 3 minuty, czyli łącznie 15 minut z każdej piersi. I to wszystko co 3 godziny. Przy dłuższej stymulacji zdecydowanie lepiej sprawdza się laktator elektryczny, który działa szybciej i bardziej efektywnie.

    Co zrobić, kiedy jest za dużo pokarmu?

     

    Minęły dwie pierwsze doby, zaczęło pojawiać się więcej pokarmu. Zdecydowanie więcej. Więcej niż maleństwo potrzebuje. To nawał. Piersi robią się nabrzmiałe, twarde. Czasem tak twarde, że nawet dziecku ciężko jest chwycić brodawkę. Wtedy też przydatny jest laktator. Można nim odciągnąć nadmiar mleka. Przy nawale powinno się odciągać mleko tylko do uczucia ulgi. Całkowite opróżnianie piersi będzie je stymulować do jeszcze większej produkcji mleka.


    Niekiedy przy dużej ilości mleka może dojść do tak zwanego zastoju. Kiedy piersi są przepełnione, a nie ma wypływu mleka, dochodzi do ich obrzęku i zaczerwienienia co łączy się z silnym bólem. Należy zgłosić się wówczas do położnej. Postępowanie w takiej sytuacji skupia się na udrożnieniu kanalików i odprowadzeniu zalegającego mleka. W tej sytuacji laktator wydaje się być niezbędnym narzędziem.

    Problemy przy karmieniu piersią

    Jak pomóc poranionym brodawkom?

     

    Odpowiednia ilość mleka nie oznacza końca potencjalnych kłopotów z karmieniem. Jednym z częstszych problemów związanych z karmieniem piersią obok braku pokarmu są bolesne i poranione brodawki. Na początku karmienia piersią brodawki są jeszcze niezahartowane i dość wrażliwe. Niewielkie błędy w technice karmienia, jak np. zbyt płytkie przystawienie dziecka lub nieprawidłowe odstawianie malucha sprawia, że na brodawkach pojawiają się rany. W efekcie kolejne przystawiania są bolesne. Jak zauważymy takie rany, to w pierwszej kolejności należy zasięgnąć porady położnej i skorygować technikę.


    To, co od początku możemy zrobić same, to odpowiednie dbanie o piersi. Bardzo pomocny jest krem do pielęgnacji brodawek, który nawilża je i regeneruje. Należy pamiętać, że do właściwej higieny potrzebne jest też wietrzenie. Zapewniony dostęp powietrza sprawia, że skóra lepiej oddycha, a tym samym rzadziej dochodzi do mikrouszkodzeń naskórka, zaś istniejące rany szybciej się goją. Trudno czasem wygospodarować przy małym dziecku w domu czas, aby zająć się tylko wietrzeniem biustu. W takich sytuacjach bardzo pomocne okazują się muszle laktacyjne wentylowane, które sprawiają, że bielizna nie przylega bezpośrednio do brodawki, a tym samem zapewniony jest ciągły dostęp powietrza, co przyśpiesza gojenie.

     

    Niekiedy zdarza się tak, że mimo prawidłowej techniki, trudno jest dziecku uchwycić brodawkę, ponieważ jest wklęsła lub płaska. W takim przypadku warto skorzystać z osłonek silikonowych zwanych potocznie „kapturkami”, które stanowią swoistą „protezę” brodawki. Warto wybrać takie które zapewniają maksymalny kontakt dziecka z piersią, aby nos i bródka maleństwa przylegały do piersi mamy. Przy korygowaniu płaskich bądź wklęsłych brodawek doskonale sprawdzi się też niplette, proste urządzenie, które delikatnie zasysa i „wyciąga” brodawkę, ułatwiając dziecku uchwycenie jej.

    Zarejestruj

    Zamów subskrypcję biuletynu

    You are about to visit a Philips global content page

    Continue

    Naszą witrynę najlepiej wyświetlać w najnowszych wersjach przeglądarek Microsoft Edge, Google Chrome lub Firefox.