10 sposobów w jakie terapia bezdechu sennego może uratować Ci życie

 

Zespół bezdechu sennego jest o wiele poważniejszy niż może się nam wydawać. To nie tylko zwykłe, głośne chrapanie i niewystarczająco długi sen. W niektórych przypadkach może być on nawet kwestią życia lub śmierci. Jeżeli więc podejrzewasz, że możesz cierpieć na zespół bezdechu sennego, powinieneś natychmiast zgłosić się do lekarza w celu postawienia prawidłowej diagnozy.

 

Oznaki, których nie powinieneś ignorować:

- głośne chrapanie,

- bóle głowy,

- nadmierna senność w ciągu dnia,

- budzenie się z uczuciem podduszenia,

- sapanie w nocy.

1. Wysokie ciśnienie krwi

 

Wysokie ciśnienie krwi jest jednym z największych zagrożeń powodowanych przez bezdech senny[1] i może prowadzić do chorób serca, udarów i zawałów serca. Około 30-50% osób z zespołem bezdechu sennego ma wysokie ciśnienie krwi[2]. Jeżeli masz problem z nadciśnieniem, powinieneś zbadać się pod kątem występowania bezdechu sennego.

2. Udar

 

Udar jest realnym zagrożeniem towarzyszącym bezdechowi sennemu. W rzeczywistości związek ten może być równie silny[3] jak zależność pomiędzy paleniem papierosów a występowaniem udarów.

3. Przyśpieszone tętno

 

Zespół bezdechu sennego wpływa na układ sercowo-naczyniowy. Zwiększa on tętno (czyli liczbę uderzeń na minutę) oraz podwyższa ciśnienie krwi. W przypadku przerw w oddychaniu podczas snu tętno chwilowo spada, by następnie szybko wzrosnąć po przebudzeniu[4].

 

Jednak zespół bezdechu sennego to coś więcej niż tylko wzrost tętna. Może on przyczyniać się do niebezpiecznego migotania przedsionków[5].

4. Zatrzymywanie oddechu w nocy

 

Jednym z klasycznych objawów występujących u osoby cierpiącej na zespół bezdechu sennego są liczne epizody zatrzymania oddechu podczas snu. Są one niebezpieczne, ponieważ mogą przyczynić się do zmiany poziomu tlenu we krwi i wzrostu poziomu dwutlenku węgla[6].

5. Zawał serca

 

Ponieważ zespół bezdechu sennego powoduje wzrost ciśnienia krwi i tętna, wzrasta również ryzyko wystąpienia zawału serca. Właśnie to przydarzyło się Carrie Fisher[7]. Kobieta zmarła w wieku 60 lat, cztery dni po zawale serca, jakiego doznała podczas lotu samolotem. Jej asystentka powiedziała, że zaobserwowała u niej kilka wystąpień bezdechu podczas lotu, co było dla niej normalne. Ostatecznie koroner uznał, że przyczyną zgonu był „zespół bezdechu sennego powiązany z innymi schorzeniami: chorobą miażdżycową serca, przyjmowaniem leków”.

6. Otyłość

 

Chociaż jedną z przyczyn wystąpienia zespołu bezdechu sennego jest otyłość, to u osób szczupłych borykających się z tym schorzeniem mogą pojawić się też nadprogramowe kilogramy[8]. Dzieje się tak, ponieważ niedobór snu może zaburzać pracę hormonów odpowiedzialnych za apetyt. Ponadto osoba śpiąca może być mniej skłonna do aktywności fizycznej lub bardziej skłonna do nadmiernego objadania się[9].

7. Cukrzyca

 

Zespół bezdechu sennego może utrudnić walkę z cukrzycą. Prowadzi do zwiększonej insulinooporności[10], a w efekcie – do wzrostu poziomu dwutlenku węgla we krwi. Ryzyko wystąpienia otyłości zwiększa również ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II. Badania wykazały[11], że 86 procent osób z cukrzycą typu II cierpi również na obturacyjny bezdech senny.

8. Nagła śmierć

 

Choć brzmi to przerażająco, nagła śmierć jest realnym „efektem ubocznym” bezdechu sennego. Ludzie chorujący na ciężki zespół bezdechu sennego są trzykrotnie bardziej zagrożeni śmiercią[12]. Szczególnie prawdopodobny jest wzrost zagrożenia nagłą śmiercią[13] wskutek zatrzymania akcji serca. Niektórzy badacze uważają, że jest to efektem nieprawidłowego rytmu serca spowodowanego bezdechem sennym.

9. Senność powodująca wypadki

 

Charakterystycznym objawem bezdechu sennego jest senność w ciągu dnia. Nie powinniśmy jej lekceważyć – może prowadzić do wypadków, ponieważ ogranicza naszą czujność. Jedno z badań wykazało[14], że ludzie z zespołem bezdechu sennego są 2,5 razy bardziej narażeni na wypadki samochodowe.

10. Używki wszystko pogarszają

 

Nadużywanie substancji psychoaktywnych zwiększa ryzyko wystąpienia wszystkich powyższych sytuacji. Niektóre używki mogą nawet powodować zespół bezdechu sennego[15]. Na przykład kokaina jest w stanie uszkodzić nasze drogi nosowe, prowadząc do zapadania się tkanek podczas snu. Opiaty mogą z kolei spowodować pogorszenie funkcjonowania układu oddechowego i wpływać na sygnały wysyłane do mózgu, wywołując u niektórych osób objawy podobne do bezdechu.